Szkoła powinna nie tylko przekazywać wiedzę uczniom, ale także zachęcać
do samodzielnego i kreatywnego myślenia. O istocie tego procesu z
Magdaleną Suchodolską, Stanisławą Łykowską oraz Rafałem Strzyżewskim,
nauczycielami Zespołu Szkolno-Gimnazjalnego w Zdziechowie, nagrodzonymi
za przygotowanie konspektu lekcji z wykorzystaniem Modelu Minimum
Kompetencji Myślowych, rozmawia Paweł Brzeźniak.
Wymieniona
trójka znalazła się w grupie nauczycieli, biorących udział w
trzydziestogodzinnych kursach dla pedagogów pt. „Myśleć w szkole”,
realizowanych w ramach projektu „Pozwolić uczniom myśleć” finansowanego z
Europejskiego Funduszu Społecznego. Zadaniem każdego z 104 uczestników z
16 szkół z terenu powiatu gnieźnieńskiego i słupeckiego było
przygotowanie konspektu lekcji z wykorzystaniem Modelu Minimum
Kompetencji Myślowych.
Ostatecznie, zdecydowano wyróżnić 10 konspektów – z czego aż trzy
należały do nauczycieli z Zespołu Szkolno – Gimnazjalnego w Zdziechowie.
Stanisława Łykowska przygotowała konspekt zajęć z przyrody dla klasy
VI, Magdalena Suchodolska – konspekt zajęć lekcji wychowawczej dla klas
I-III gimnazjum natomiast Rafał Strzyżewski – konspekt zajęć religii dla
klasy III gimnazjum. Organizatorem warsztatów była Gnieźnieńska Szkoła
Wyższa „Milenium” oraz Stowarzyszenie Edukacji Filozoficznej
„Phronesis”.
- Na co należy zwrócić uwagę w innowacyjnym nauczaniu
dzieci i młodzieży tak, aby nauczyć dzieci myśleć a nie powtarzać utarte
schematy?
Magdalena Suchodolska: - Ważne jest
wykorzystanie rozmowy, zadawania pytań tak, aby dzieci nie były tylko i
wyłącznie odbiorcami. Mówiąc wprost, zależy nam, aby uczniowie
poszukiwali odpowiedzi na pytania w sposób kreatywny.
Stanisława Łykowska: - Chodzi o pobudzanie do
myślenia, nie blokowanie odpowiedzi uczniom, nie narzucanie im
prawidłowych odpowiedzi, nie dążenie do uzyskania określonej odpowiedzi,
tylko stymulowanie do zastanawiania się nad otaczającą
rzeczywistością.
Rafał Strzyżewski: - Ponadto, chodzi o wyjście z
takiego punktu, że stan niepewności jest dobrym stanem. Należy dążyć do
zadawania pytań: „Dlaczego?” „Jak?” itd. Chcemy wiedzieć, co uczniowie
myślą, zależy nam na skłonieniu ich do formułowania własnych wniosków,
nie przyjmowania rzeczy jako oczywiste, dlatego, że takie są.
- Na co zwróciliście Państwo uwagę w swoich konspektach?
SŁ: - Przede wszystkim na rozmowę
nauczającą, dyskusję, pracę w grupach i pracę indywidualną, również w
domu. Nacisk kładziemy na racjonalne myślenie i wykorzystywanie
informacji z różnorodnych źródeł.
MS: - W moim przypadku, chodziło o określenie przez
ucznia swojego stanowiska w danej dyskusji, odkrywanie nowych problemów,
samodzielne formułowanie pytań, ocenę prawdopodobieństwa zdarzenia oraz
odniesienie się do pojęcia abstrakcyjnego, jakim w tym przypadku było
szczęście u ludzi – ono było tematyką zajęć.
RS: - Tematyka mojego konspektu dotyczyła metafory
sieci w Biblii i jej związku w naszym życiu. Zwróciłem uwagę na
interpretację tekstu, samodzielną kategoryzację tego, o czym on mówi,
odkrywanie i porównywanie odmiennych sposobów rozumienia, wzajemne
inspirowanie się do myślenia, a także nieignorowanie i docenianie myśli
tworzonych przez uczniów.
- Na ile możliwe jest wprowadzenie teoretycznych treści zawartych w konspektach w praktyce?
MS: - Myślę, że jeśli bardzo się chce, a zapał jest wystarczający, to jest to możliwe.
RS: - Wystarczy zrozumieć, że wcielając tego typu zasady w życie, można zadbać o rozwój intelektualny dzieci.
SŁ: - Te elementy pobudzają do kreatywności, która może kiełkować i za jakiś czas ujrzy się namacalne efekty tych działań. (źródło: http://www.informacjelokalne.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=7517:pozwoli-uczniom-myle&catid=22:polityka-i-spoeczestwo&Itemid=43#)
| | | |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz