jak zwykle przy porannej kawie przeglądam informacje i na wielu stronach w oczy wpada mi informacja:Ewelina Kopic krytycznie o telewizji. Nie ukrywam, że nazwisko nic mi nie mówi ponieważ nie jestem fanką telewizji i jest to dla mnie medium zupełnie nie odkryte.
Tak więc czytam i oczom nie wierzę.Po pierwsze , że dziennikarka ta pracowała w telewizji publicznej czyli tej z misją (jak dla mnie, misja ta jest na bardzo odległą galaktyką, zupełnie mi obcą, do tego nie zachęcającą do jej poznania). Po drugie, powód rezygnacji z pracy niedopuszczalny! Pani ta została zwolniona z powodu "nieestetycznych plam" spowodowanych tzw bielactwem.
I tak właśnie misja TVP wpisała się w światowy trend, gdzie fizyczność, wygląd, szmatki mówią o człowieku więcej niż to co ma w głowie.
Ostatnio dużo o tym myślę i doszłam do wniosku , że stajemy się powoli społeczeństwem pustym, pozbawionym refleksji nad życiem, jego sensem i wartościami.
Mam nadzieję, że pamiętacie naszą dyskusję o gadżetach i ich roli w naszym życiu. Teraz macie okazję zobaczyć wywiad i przeczytać artykuł o tym jakiego dna moralnego i barku empatii może sięgnąć ludzkie postępowanie.
Ewelina Kopic krytycznie o telewizji i walce z chorobą:
http://teleshow.wp.pl/gid,17195288,title,Ewelina-Kopic-krytycznie-o-telewizji-i-walce-z-choroba,tpl,4,galeria.html?ticaid=11437a
http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,v/zycie-z-bielactwem,1353750.html
Modelka z bielactwem robi karierę. Wołali na nią zebra i krowa.Wywiad z modelką, która choruje na bielactwo i walczy ze stereotypami oraz z tradycyjnym pojmowaniem piękna:
http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/wolali-na-nia-krowa-i-zebra-modelka-z-bielactwem,146976.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz