Strony
- Strona główna
- WIZYTA STUDYJNA W KENII - EDUKACJA GLOBALNA W PRAK...
- Szkoła Podstawowa im. Marii Dabrowskiej - klasy 0 - III
- Szkoła Podstawowa im. Marii Dąbrowskiej - klasy IV - VI
- Gimnazjum im. Marii Dąbrowskiej
- Liceum im. Marii Dąbrowskiej
- Akcje
- Edukacja Globalna / Rozówj Zrównoważony / Ekologia
- Polecana literatura
- Polecane filmy
- Polecane strony
- Prawo
- Misz Masz
- O mnie / CV
niedziela, 19 kwietnia 2015
wtorek, 7 kwietnia 2015
Keira Knightley - feminizm jest walką na rzecz nierówności płci, równości szacunku, płacy i równych szans
Exclusive: Keira Knightley Opens Up About Feminism in the New Issue of “Violet”
Naruszenie art. 11 i art. 13 Konwencji o Prawach Człowieka
Strasburg: nie można karać nauczyciela za udział w dyskusji
"Europejski
Trybunał Praw Człowieka w wyroku z 24 marca uznał, iż sankcja
dyscyplinarna dla nauczyciela za udział w dyskusji panelowej
zorganizowanej przez partię polityczną stanowiła naruszenie jego praw
podstawowych.
Skargę
do Trybunału wniósł turecki nauczyciel, który sprawował również funkcję
sekretarza lokalnego związku zawodowego nauczycieli. Skarżący z
ramienia swego związku wziął udział w dyskusji panelowej na temat
"Problemy Turcji i sposoby ich rozwiązania". Dzień później został za to
ukarany naganą przez dyrektora okręgowego urzędu do spraw edukacji
narodowej. Przed Trybunałem skarżący zarzucił, iż zostało w ten sposób
naruszone jego prawo do stowarzyszania się, chronione w art. 11
Konwencji o prawach człowieka. Skarżący wskazał również, że od nagany
nie przysługiwał mu żaden skuteczny środek odwoławczy, co samo w sobie
stanowi także naruszenie art. 13 Konwencji.
Trybunał zgodził się ze stanowiskiem skarżącego i stwierdził naruszenia art. 11 i art. 13 Konwencji. Kara nagany za udział w panelu dyskusyjnym stanowiła oczywistą ingerencję w prawa skarżącego do stowarzyszania się, a konkretnie w jego prawa związkowe, skoro występował w czasie dyskusji jako reprezentant swego związku zawodowego. Co prawda ograniczenia praw związkowych określonych grup zawodowych - także nauczycieli - mogą być uzasadnione w demokratycznym społeczeństwie, ograniczenia te zawsze muszą być jednak proporcjonalne i uzasadnione. W omawianej sprawie tak się nie stało. W czasie dyskusji panelowej skarżący nie zabrał nawet głosu - po prostu był obecny i przysłuchiwał się jej przebiegowi. Nie wystąpił na niej jako przedstawiciel szkoły ani jako funkcjonariusz publiczny, lecz jako przedstawiciel związku zawodowego - okoliczność ta została zupełnie zlekceważona przez krajowe organy dyscyplinarne. Wreszcie, co bardzo ważne w oczach Trybunału, sankcja dyscyplinarna w takim przypadku oddziałuje nie tylko na samego skarżącego, lecz również na inne osoby, zniechęcając je do członkostwa w związkach zawodowych i odwodząc od udziału w debacie na ważne tematy społeczne, ograniczając tym samym faktyczną możliwość skutecznego wykonywania praw z art. 11 Konwencji.
Skarżący wskazał także, iż jedynym środkiem odwoławczym, który przysługiwał mu od nagany udzielonej przez dyrektora tureckiego "kuratorium", było odwołanie do organu administracyjnego wyższej instancji. Tymczasem art. 13 Konwencji przewiduje, iż każda osoba, której prawo podstawowe zostało naruszone, ma prawo do skutecznego środka odwoławczego do właściwego organu państwowego. Zgodnie z orzecznictwem Trybunału, "skuteczność" odwołania jest gwarantowana przez organ o charakterze sądowym. Jeżeli organ państwowy rozpatrujący odwołanie ma charakter administracyjny, Trybunał bada, czy daje on gwarancje bezstronności i niezawisłości. W omawianej sprawie tak się nie stało - organ odwoławczy był organem administracyjnym funkcjonującym w ramach tej samej struktury organizacyjnej i prawnej, co organ, od którego pochodziła wymierzona sankcja. Miało zatem miejsce również naruszenie art. 13 Konwencji.
Tak wynika z wyroku Trybunału z 24 marca 2015 r. w sprawie nr 36807/07, Ismail Sezer przeciwko Turcji."
Trybunał zgodził się ze stanowiskiem skarżącego i stwierdził naruszenia art. 11 i art. 13 Konwencji. Kara nagany za udział w panelu dyskusyjnym stanowiła oczywistą ingerencję w prawa skarżącego do stowarzyszania się, a konkretnie w jego prawa związkowe, skoro występował w czasie dyskusji jako reprezentant swego związku zawodowego. Co prawda ograniczenia praw związkowych określonych grup zawodowych - także nauczycieli - mogą być uzasadnione w demokratycznym społeczeństwie, ograniczenia te zawsze muszą być jednak proporcjonalne i uzasadnione. W omawianej sprawie tak się nie stało. W czasie dyskusji panelowej skarżący nie zabrał nawet głosu - po prostu był obecny i przysłuchiwał się jej przebiegowi. Nie wystąpił na niej jako przedstawiciel szkoły ani jako funkcjonariusz publiczny, lecz jako przedstawiciel związku zawodowego - okoliczność ta została zupełnie zlekceważona przez krajowe organy dyscyplinarne. Wreszcie, co bardzo ważne w oczach Trybunału, sankcja dyscyplinarna w takim przypadku oddziałuje nie tylko na samego skarżącego, lecz również na inne osoby, zniechęcając je do członkostwa w związkach zawodowych i odwodząc od udziału w debacie na ważne tematy społeczne, ograniczając tym samym faktyczną możliwość skutecznego wykonywania praw z art. 11 Konwencji.
Skarżący wskazał także, iż jedynym środkiem odwoławczym, który przysługiwał mu od nagany udzielonej przez dyrektora tureckiego "kuratorium", było odwołanie do organu administracyjnego wyższej instancji. Tymczasem art. 13 Konwencji przewiduje, iż każda osoba, której prawo podstawowe zostało naruszone, ma prawo do skutecznego środka odwoławczego do właściwego organu państwowego. Zgodnie z orzecznictwem Trybunału, "skuteczność" odwołania jest gwarantowana przez organ o charakterze sądowym. Jeżeli organ państwowy rozpatrujący odwołanie ma charakter administracyjny, Trybunał bada, czy daje on gwarancje bezstronności i niezawisłości. W omawianej sprawie tak się nie stało - organ odwoławczy był organem administracyjnym funkcjonującym w ramach tej samej struktury organizacyjnej i prawnej, co organ, od którego pochodziła wymierzona sankcja. Miało zatem miejsce również naruszenie art. 13 Konwencji.
Tak wynika z wyroku Trybunału z 24 marca 2015 r. w sprawie nr 36807/07, Ismail Sezer przeciwko Turcji."
Praca, która zmienia życie-troszkę o tolerancji, troszkę o szacunku, troszkę o stereotypach, troszkę o pasji
Pojawiłem się w życiu Iwo, jako jedna z tych osób, której zadaniem jest nauczenie go funkcjonowania w otaczającej rzeczywistości. Miałem się nim opiekować, towarzyszyć mu i wspierać. Przez większość spędzonego razem czasu zadawałem sobie pytania o to, w jakim stopniu wywiązuję się ze swojego zadania, co wniosłem w życie Iwo i jaką ma to wartość. Ale kilka miesięcy temu pojawiły się jeszcze inne pytania. Czego ja nauczyłem się dzięki niemu, czego dowiedziałem się o sobie i otaczającej mnie rzeczywistości, jak zmieniłem się przez te cztery lata? Pytania ważne, a odpowiedzi nierzadko zaskakujące. Wszystko wskazuje na to, że pojawiłem się w życiu Iwo nie tylko po to, by mu pomóc i czegoś go nauczyć, ale także po to, żeby on nauczył czegoś mnie. - pisze w magazynie „Zwykłe Życie” Michał Matraszek, pedagog specjalny i wokalista zespołu Hidden World.
poniedziałek, 6 kwietnia 2015
Jak pewna kobieta z Kolumbii została księdzem
Ten post jest umieszczony z myślą o pewnej uczennicy, która uznała za niedopuszczalne, praktyki uniemożliwiające kobietom pełnienie funkcji " księdza".
Pewnie wiele osób odwoła się do historii ale ja myślę o czymś zupełnie innym.O tym, że umysł nie skażony pewnymi informacjami, nie obciążony stereotypami, po prostu wolny bo dziecięcy, dochodzi do wspaniałych rozwiązań i przemyśleń.
Oto opowieść o Aida Soto, Kolumbijka, która została jedną z pierwszych kobiet-księży w Ameryce Łacińskiej. Otrzymała święcenia, ale Watykan nie uznaje ordynacji kobiet i udzielanych przez nie sakramentów. Na wszystkie takie kapłanki nakłada ekskomunikę.
http://wp.tv/i,matka-czworga-dzieci-zostala-ksiedzem,mid,1671134,klip.html?_ticrsn=3&ticaid=614a38
Pewnie wiele osób odwoła się do historii ale ja myślę o czymś zupełnie innym.O tym, że umysł nie skażony pewnymi informacjami, nie obciążony stereotypami, po prostu wolny bo dziecięcy, dochodzi do wspaniałych rozwiązań i przemyśleń.
Oto opowieść o Aida Soto, Kolumbijka, która została jedną z pierwszych kobiet-księży w Ameryce Łacińskiej. Otrzymała święcenia, ale Watykan nie uznaje ordynacji kobiet i udzielanych przez nie sakramentów. Na wszystkie takie kapłanki nakłada ekskomunikę.
http://wp.tv/i,matka-czworga-dzieci-zostala-ksiedzem,mid,1671134,klip.html?_ticrsn=3&ticaid=614a38
Rzoliczamy PIT.......KRS.........Pruszkowski Dom Tymczasowy i Pruszkowskie Stowarzyszenie na Rzecz Zwierząt
Zawsze warto pomagać.
Wiem, że pomoc zwierzętom stawiana jest niżej jak pomoc ludziom np chorym dzieciom, osobom starszym, niepełnosprawnym ale może wart zastanowić się nad tymi, którym pomagają osoby tak głęboko oddane, rezygnujące ze swojego czasu, pieniędzy i wielu innych rzeczy, o których nie mamy pojęcia.
Adoptując nasza sunię, przez zupełny przypadek poznaliśmy panią oddaną całym sercem zwierzętom z Pruszkowa i okolic.Interwencje o których opowiadała, oddanie i zaangażowanie upewniły nas w decyzji, że mimo moich marzeń o psie konkretnej rasy, zdecydowałam się na adopcję psiaka wielorasowego :)
Mieszkając tyle lat w Pruszkowie,nie miałam pojęcia o takim miejscu i ludziach tak oddanych tym, którzy zostali potraktowani przez "człowieka" w sposób okrutny, bestialski, a w niektórych przypadkach wręcz ze znamionami sadyzmu... Dlatego postanowiłam podzielić się informacją, że można im pomóc przekazując 1% podatku albo wspierając akcje, o których informacje "zawieszane" są na stronach:
https://www.facebook.com/PruszkowskiDomTymczasowy
https://www.facebook.com/PSnRZ
Poniżej informacja o nr KRS Pruszkowskiego Stowarzyszenia na Rzecz Zwierząt i Pruszkowskiego Domu Tymczasowego
Pruszkowskie Stowarzyszenie na Rzecz Zwierząt
tel.: 730-462-122
kontakt@psnrz.org.pl
konto: 11 2030 0045 1110 0000 0278 1770
KRS: 0000468897
Pruszkowskie Stowarzyszenie na Rzecz Zwierząt powstało w 2013 roku z inicjatywy mieszkańców, którym nie jest obojętny los zwierząt, szczególnie tych bezdomnych.
KONTO Stowarzyszenia:
BGŻ SA ul. Kasprzaka 10/16, 01-211 Warszawa
11 2030 0045 1110 0000 0278 1770
dla płatności zagranicznych,
IBAN: PL11 2030 0045 1110 0000 0278 1770, oraz kod SWIFT(BIC) banku BGŻ S.A.: GOPZPLPW
KRS: 0000468897
Wiem, że pomoc zwierzętom stawiana jest niżej jak pomoc ludziom np chorym dzieciom, osobom starszym, niepełnosprawnym ale może wart zastanowić się nad tymi, którym pomagają osoby tak głęboko oddane, rezygnujące ze swojego czasu, pieniędzy i wielu innych rzeczy, o których nie mamy pojęcia.
Adoptując nasza sunię, przez zupełny przypadek poznaliśmy panią oddaną całym sercem zwierzętom z Pruszkowa i okolic.Interwencje o których opowiadała, oddanie i zaangażowanie upewniły nas w decyzji, że mimo moich marzeń o psie konkretnej rasy, zdecydowałam się na adopcję psiaka wielorasowego :)
Mieszkając tyle lat w Pruszkowie,nie miałam pojęcia o takim miejscu i ludziach tak oddanych tym, którzy zostali potraktowani przez "człowieka" w sposób okrutny, bestialski, a w niektórych przypadkach wręcz ze znamionami sadyzmu... Dlatego postanowiłam podzielić się informacją, że można im pomóc przekazując 1% podatku albo wspierając akcje, o których informacje "zawieszane" są na stronach:
https://www.facebook.com/PruszkowskiDomTymczasowy
https://www.facebook.com/PSnRZ
Poniżej informacja o nr KRS Pruszkowskiego Stowarzyszenia na Rzecz Zwierząt i Pruszkowskiego Domu Tymczasowego
Pruszkowskie Stowarzyszenie na Rzecz Zwierząt
tel.: 730-462-122
kontakt@psnrz.org.pl
konto: 11 2030 0045 1110 0000 0278 1770
KRS: 0000468897
Pruszkowskie Stowarzyszenie na Rzecz Zwierząt powstało w 2013 roku z inicjatywy mieszkańców, którym nie jest obojętny los zwierząt, szczególnie tych bezdomnych.
KONTO Stowarzyszenia:
BGŻ SA ul. Kasprzaka 10/16, 01-211 Warszawa
11 2030 0045 1110 0000 0278 1770
dla płatności zagranicznych,
IBAN: PL11 2030 0045 1110 0000 0278 1770, oraz kod SWIFT(BIC) banku BGŻ S.A.: GOPZPLPW
KRS: 0000468897
środa, 1 kwietnia 2015
GMO i szczepionki: Nie dajmy się kupić!
Poniżej tekst, nad którym warto się zastanowić. Dobrodziejstwa współczesnego świata stały się jednocześnie naszymi przekleństwami, ponieważ nigdy nie wiemy jaki jest prawdziwy motyw działania.
Na temat szczepień słyszałam wiele, wiele też czytałam.Nie neguję tego, że są dobrodziejstwem ale wiem też , że mogą stać się przekleństwem rodziny, w której wystąpiły powikłania.Coraz częściej o tym fakcie się zapomina albo pomija w przekazywanych informacjach.
Zapraszam do lektury i wymiany poglądów na ten temat.
Cyber ataki
Phishing - to w branży komputerowej metoda oszustwa, w której
przestępca podszywa się pod inną osobę lub instytucję, w celu wyłudzenia
określonych informacji.
Egzamin klas VI
Dzisiaj pierwszy tak ważny egzamin przed Wami,
dlatego życzymy wam powodzenia w utrzymaniu spokoju, wytrwałości w "walce" z trudnymi zadaniami oraz skupienia w poszukiwaniu wiedzy, którą z pewnością macie :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)